Translate

piątek, 27 lutego 2015

DEBORAH SHINE CREATOR LIPSTICK



Szminki firmy Deborah Shine Creator Lipstick łączy w sobie działanie trzech kosmetyków: intensywny kolor i wygoda stosowania szminki, połysk błyszczyku oraz pielęgnacja i ochronę balsamu. Wszechstronna formuła kosmetyku zapewnia uniwersalność ale rónież idealnie dopracowanie wszystkuch działąń. Dzięki kremowej konsystencji pomadka idealnie rozprowadza się po skóze ust.  Zapewnia pełne pokrycue ust już po pierwszym zastosowaniu.
Pod wpływem ciepła ciała pomadka lekko się topi nadając ustom niepowtarzalny mokry blask.
Formuła kosmetyku zawiera w sobie witaminy A i E, które odżywiają i koją skórę ust a także olej  z pestek granatu który jest bodatym źródłem przeciwutleniaczy i kwasów tłuszczowych Omega 5. Pomadka zawiera również filtr  SPF 15

Pomadka Deborah Shine Creator Lipstick dostępna jest w szesnastu odcieniach połyskujących jak i matowych.

1. Sparkling Beige
2 .Shimmery Nude
3. Bright Brick
4. Brillant Brown
5. Radiant Rose
6. Starlight Pink
7. Shiny Cyclamen
9. Sheer Fuchsia
11.  Glimmer Tangrine
12. Luminous Red
13. Lush Scarlet
14. Crystal Mauve
15. Glossy Grape
16. Pearly Plumo

A posiadam pomadki Shine Creator Lipstick w kolorze Glossy Grape i Crystal Mauve






Opakowanie: 
Unikalne, zaprojektowane przez włoskiego desingera Mario Trimarchi. Łatwa w utrzymaniu. transparentna, lśniąca tuba w kolorze intensywnej fizji





Podsumowanie:

Zalety :
*intesnywna kolorystyka
*zawiera przecciwutleniacze
*połysk
*zawiera witaminy A i E
*zawiera filtr SPF 15
*cena
*ładne opakowanie

Wszystkie kosmetyki Deborah Milano możecie kupic --->TUTAJ


Pozdrawiam serdecznie Kendzi

Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170). zjęcia barw szminek pobrane zostały ze str google imagie

środa, 18 lutego 2015

ALOE VERA i tonik własnej roboty - Tonik dla cery suchej i odwodnionej.


Dzisiaj zapraszam Was na mały pokaz. Jak zrobić kosmetyki z domowego aloesu.
Zanim jednak do tego przejdziemy, chciałabym Wam przybliżyć jaką rośliną jest aloes, jakie ma działanie i zastosowanie.






Jakie ma działanie:

*przeciwzapalne
*przeciwbakteryjne
*przeciwzapalne
*przyspiesza proces gojenia ( rany skóry, owrzodzenia, oparzenia, odmrożenia
*pobudza wzrost i naprawę skóry
*pity działa jako środek przeczyszczający
*stosowany do leczenia trądziku




Ze względu na swoje działanie nawilżająco-regenerujące skórę, miąższ aloesu wykorzystywany jest jako podstawowoy środek przy produkcji różnego rodzajów kosmetyków.


Zapraszam na informacje jak zrobić 

Tonik dla cery suchej i odwodnionej




Co będzie nam potrzebne:

*3 liście aloesu ( odkrój dolne liście aloesu - zawierają one najwięcej cennych składników. Stymulują one również wzrost rośliny )
*1litr wody
*nóż ( do odcięcia skóry )
*jaką starą koszulkę :)
*miskę

          Krok 1.   Liście aloesu obieramy ze skóry tak aby wyciąć cały miąższ.


 

           Krok 2.  Wrzucamy do miseczki i zalewamy go 1 litrem chłodnej wody. Odstawiamy  na ok. 4 godzinki.



Krok 3. Po ostawieniu na 4 godzinki naszego miąższu, jego kolor zmieni się na lekko brązowawy



Krok 4. Przelewamy mieszankę do garnka i na słabym odgniu podgrzewamy ok. 5 minut ( nie wolno doprowadzić do zagotowania, ponieważ wygotujemy wszystkie korzystne składniki aloesu) jak zauważycie kolor wywaru zmieni się na brunatny o różowawy ( jak kto woli :)



Krok 5.  Po podgrzaniu odstawiamy na bok do ostygnięcia. Następnie  przelewamy wywar przez ściereczkę  ...



... i  wyciskamy z miąższu ostatnie soki 




Na koniec przelewamy do butelki ( ja przelałam do buteli po płynie miceralnym )



I tak otrzymany tonik, wykorzystujemy do przeciernia twarzy i szyi. Przechowujemy go w lodówce.



Aloes którego użyłam pochodzi z mojej domowej platacji.


Mam nadzieję że spodobał Wam się mój post z domowym sposobem na produkcję własnego toniku. 
Jeżeli będziecie zainteresowani takimi domowymi kosmetykami, to za jakiś czas przedstawię Wam kolejną ciekawą instrkcje na maseczkę z użyciem aloesu.


Pozdrawiam serecznie Kendzi


Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170)

niedziela, 15 lutego 2015



Deborah 24 Ore, Velvet Eyeshadow


Opis producenta:
Pojedyńczy perłowy cień do powiek o przedłużonej trwałości do stosowania na mokro i sucho. W jego skład wchodzą między innymi specjalne polimery i pudry oraz olejki zawieające silikon ułatwiające aplikację, zapweniające rewelacyjne krycie oraz wyjątkową trwałość.
Cienie dostępne sa w 18 kolorach zawierający perłowe drobinki, i 4 kolory półmatowe.



01- White Linnen
02- Champagne Cashemere (półmatowe)
03- Caramel Camel
04- Terracotta Taffeta 
05- Brocade Brown
06- Chocolate Silk (półmatowe)
07- Taupe Tweed
08- Jersey Grey (półmatowe)
10- Violet Satin
11- Pink Tulle
12- Angora Rose
13- Black Leather (półmatowe)
14- Khaki Cotton
15- Green Tea Tweed
16- Blue Velvet
17- Baby Blue Wool
18- Emerald Mohair





Ja posiadam nr.1  Caramel Cara i  nr.13 Black Leather.

Opakowanie:
Stylowe, o ładnym kształcie z łatwą aplikacją. Czytamy na stronie firmy, że opakowanie zostało specjalnie zaprojektowane przez włoskiego desingera Mario Trimarchi ( nie znam ), co można powiedzieć? Jest bardzo poręczne i naprawdę ładnie wygląda ;)


Niestety odrazu możemy zauważyć  że aplikator jest ciut za malutki ( albo to ja mam za grube paluchy :D ) Na dodatek po zaaplikowaniu lekko osypuje się. Tak samo pozostaje rozkruszony w opakowaniu.


Sam cień jest miękki i ma intensywny kolor. Zaaplikowany na mokro lekko roluje się w zagłębieniu powieki, jednak nałożony na baze utrzymuje się dość długo. Jego intensywność koloru na powiece jest bardzo dobra i z ręką na sercu mogę potwierdzić że utrzymuje się cały dzień ( na sucho i na morko ) bez dodatkowej poprawki w ciągu dnia. Nie uczula.

Jego cena w Polsce to 34,90zł.


                                    

Zalety:
*długotrwały i intensywny kolor
*opakowanie
*nie uczula


Wady:
*lekko się osypuje
*na mokro - lepiej nakładać na baze
*mały aplikator

 Wszystkie kosmetyki firmy Deborah Milano możecie kupić TUTAJ lub na polskiej stronie TUTAJ

A czy Wy miałyście okazję poznać firmę Deborah Milano ? może korzystałyście z kosmetyków tej firmy ? jeżeli tak, to podzielcie się swoją opinią na ich temat.


Pozdrawiam serdecznie Kendzi

Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170)

środa, 11 lutego 2015

Khadi czyli olejek stymulujacy porost włosów

KHADI - olejek stymulujący porost włosów



( zdj pobrane z www.helfy.pl )

Jest to ziolowy olejek stymulujący wzrost włosów. Powstał dla osób z problemem ich wypadania.
Pielęgnuje skórę głowy i wzmacnia cebulki, zapobiega przedwczesnemu siwieniu i przyspiesza porost włosów.
Cena takiego olejku to koszt 58zł za opakowanie 210ml.




W skladzie  olejku Khadi mamy:

*Olejek kokosowy - który doskonale odżywia i wzmacinia włosy,  doskonały do zniszczonych włosów, jak również przy problemach skórnych,

*Olejek rycynowy -  który pomaga w odbudowie łamliwych i wypadających włosów oraz przyspiesza ich porost. ( p.s czysty olejek rycynowy używam do brwi )

*Olejek sezamowy - który odżywia włosy, pielęgnuje suche i przesuszone włosy zatrzymując wilgośc w ich wnętrzu.

*Amala i olej z wyciągiem z rozmarynu - sprawiają że włosy sa błyszczące, chroni przed infekcjami skóry, zapobiega przed powstawaniem łupieżu i późnia siwienie,

*Bhrigaraj - niweluje łysienie , siwienie włosów oraz rozdwajanie końcówek,  wyraźnie zmiękcza włosy.

*Olej z nasion marchwi - ma właściwości odżywiające włosy.





Sposób użycia.
Najlepiej wmasował jedną łyżeczkę oleju w skórę głowy i włosy na  2 godziny przed umyciem. 
Pozostawiając olejek na włosach na noc i umycie włosów rano wzmacnia działanie olejku, 
Stosować 2-3 razy w tygodniu.


Bardzo łatwo się rozprowadza, naprawdę straczy łyżeczka aby go rozprowadzić po całym skalpie. 
Spłukuje sie bardzo dobrze. Jedynie do czego można się przyczepić to do zapachu. Jest strasznie duszący. Niektórzy mogą narzekac jeszcze na jego cene. Ale powiem Wam że naprawde warto w niego zainwestować. 
Czy widzę poprawę ? owczem, włosy sa gęstrze, mieciutkie w dotyku i na dodatek powyrastało mi dużo nowych włosków zwanych "baby hair"







Pozdrawiam serdecznie Kendzi


Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części  bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170)

czwartek, 5 lutego 2015

Soraya, piękne ciało, Balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy


Jest to kolejny balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy który używałam. I jest jednym \ moich ulubionych.



Opis producenta:
Jedwabna formuła balsamu stworzona została dla kobiet o wyrafinowanym guście, ceniących komfort i zdrwoy blask swojej skóry. Balsam dekoloruje ciało, otula je i rozpieszcza. Poczuj się jak  w swojej ulubionej sukience: atrakcyjna, zadbana, pewna siebie, piękna. Efekt wyszczuplenia: pink pepperslim pobudza mikrokrążenie. Przyspiesza spalanie tłuszczu, pomagając zredukować obwód ciała. Modeluje i wyszczupla sylwetkę.
Efekt antycellulitowy: wyciąg z guarany - zawiera kofeinę - zmniejsza objawy cellulitu, pobudza drenaż, wygładza oraz ujędrnia skórę.
Efekt nawilżenia: kwas hialurynowy - doskonale nawilża skórę, wygładza jej powierzchnię, poprawia elastyczniść i jędrność. Utrzymuje maksymale nawilżenie skóry przez wiele godzin.



Na pierwszy rzut oka idzie opakowanie. Piękne, różowe przyciągające oko. To dlatego sięgnełam po nie w sklepie. Cena: zapłaciłam za niego 12 zł! co to jest 12 zł za 200ml balsamu. Bez wahania kupiłam aż 4 opakowania.  I tak zaczeła się moja przygoda z "różowym pieprzem".




 Balsam ma gestawą konsystencję, i po rozsmarowaniu na ciało szybko się wchłania. Na dodatek nie klei się, co pozwala po chwili nałożyć spodnie. Skóra, jest gładka i delikatna w dotyku, i tak wygląda.
Czy ma efekt wyszczuplania nie zauważyłam. Ale pomimo tego bardzo lubie ten balsam.






Plusy:
*cena
*piękne różowe opakownaie
*zapach
*konsystencja
*nie zosatawia lepkiego filtru
*ładnie się wchłaia
*nawilża 
*ujędrnia

Minusy:
*mało wydajny
*efekt antycellulitowy niezauważalny ( ale może dlatego że mój cellulit jest bardzo mały )

Jest w sam raz na nadchodzące lato. Jeśli chcecie wygładzić skórę ud.


A Wy jakie macie swoje ulubione balsamy wyszczuplające ?