Niedzielny poranek. Czyli jak zaczynam dzień dla leniuchów.
Cafe con canella czyli kawa z cynamonem jest bardzo dobrym trunkiem podnoszącym na nogi. Jednak na mnie ten trunek nie działa. Mogę go pić o każdej porze dnia czy nocy i niestety nie pomaga :) śpię po nim jak zabita :)
Od dluższego czasu w niedziele pozwalam sobie na mały rytuał jakim jest oczyszczanie mojej skóry twarzy. Pomimo iż codziennie o nią dbam , to co jakiś czas i jej należy się chwila relaxu.
Normalnie takie spa dla siebie robię wieczorem, niestety ( albo i stety ) dziś robie go rano :) ponieważ wieczorem przyjeżdża moja mama ♥ i wieczór spędzimy na plotkowaniu, oglądaniu prezentów i opowiadaniu jak rozwija się wnuczek który przyjdzie na świat za 12 dni :)
Do takiego domowego rytuału należy oczyszczanie, peelingowanie,maseczkowanie, kremowanie twarzy. Peeling i nalożenie maseczki stosuje dwa razy w tygodniu.
Pierwszą czynnością jaką wykonuję w moim domowym spa :) jest dokładnie wymycie twarzy
Używam do tego odświeżającego żelu do mycia twarzy firmy Yves Rocher gel limpiador hydra vegetal.
Był dodatkiem do miesięcznika Womens który kosztował mnie tylko 3,95euro. W sklepie jego cena wynosi ok 10euro. To fajny sposób na wypróbowanie produktu przed jego zakupem . Plusem jest to że był produktem pełnowymiarowym :)
Yves Rocher gel limpiador hydra vegetal - to żel myjący do twarzy wzbogacony o sok z klonu Kanady, posiadający właściwości zatrzymujące wodę w skórze (dla lepszego nawilżenia)
Bardzo dobrze usuwa makijaż i zanieczyszczenia pozostawiając skórę oczyszczoną i świeżą.
Opis jaki przedstawia nam producent jest idealnie dopasowany do jego prawdziwych właściowści. Skóra jest naprawdę dobrze oczyszczona i zaraz po jego zastosowaniu odczuwasz świeżość i gładkość. Jego konsystencja jest żelowata ( jak to żel :P ) i nie potrzeba dużo żeby umyć nim całą twarz. Ma bardzo ładny zapach.
Następnym krokiem jest oczyszczenie twarzy poprzez peeling.
Ja użyłam dziś peelingu firmy Clarena z kawiorem.
O którym już pisałam w jednym z postów.
Opinie o tym peelingu możecie przeczytać ---> tutaj Peeling Clarena... Ale juz Wam zdradzam że jest to jeden z moich ulubionych. Po zmyciu peelingu letnią wodą ( nigdy gorącą ! ) pamietajcie aby osuszać tawrz ręcznikiem, nie trzemy nie wycieramy, tylko pozwalamy wchłonąć wilgoć ręcznikowi.
Zaraz po peelingowaniu, przeczyszczam twarz (poraz kolejny) płynem miceralnym, w tym przypadku firmy Garnier 3in1 Agua miceral . Pisałam o nim że ma działanie badzo dobrze oczyszczające,
Jednak gdybyscie chciały poczytać o nim trochę więcej to opinie na jego temat znajdziecie
---->opinie o Płynie miceralnym Garnier.
I tak po dokoładnym oczyszczeniu twarzy i jej wysuszeniu przechodzimy do maseczki.
Odświeżająca maseczka do twarzy firmy Avon Planet Spa Bali Botanica
Odświeżająca maseczk do twarzy z głęboko oczyszczającą formułą wchłania nadmiar sebum i sprawia że skóra wygląda na zdrową i odżywioną
Jej konsystencja jest gęsta, ale rozporowadza się dobrze. Szybko zastyga, zmywamy ją po 10-15 minutach. Skóra staje sie jak nowa.
Na koniec nakładam Serum i Krem Loreal Paris Skin Perfection
Pod kątem przebarwień nie będę go oceniać, ponieważ przebarwień u mnie brak.
Za to zwęrza pory, rozświetla i wygładza skórę.
I na sam koniec krem, ktory ma za zadanie skorygować skórę, zostawiając ją gładką i świeżą.
I to by bylo na tyle.
Dajcie znać jakie Wy używacie kosmetyki do swojego domowego oczyszczania twarzy:)
Pozdrawiam serdecznie Kendzi
Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170)
też muszę sobie taki dzień zorganizować
OdpowiedzUsuń__________________________________
fashionblogger, styling& makeup on:
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM