Translate

piątek, 7 listopada 2014

Hello November - czyli moje listopadowe prezenty i zakupy part.1





Listopad zaczął się bardzo pozytywnie. Dostałam paczkę z Polski, przyjechała moja mama, oraz odbyłam małe zakupy :

1. W jednym z hiszpańskich miesięczników Woman, dodtakiem był  BB Cream de Miriam Quevedo  A-Helix Advanced color medium






W sklepie 50ml koszt tego kremu to ok. 46,50 euro, w czasopismie mieliśmy 30 ml ( 27,90euro ) a gazetka kosztowała mnie 4 euro.



Aktywnymi składniami kremu są:


*Dragon blood -czyli smocza krew - jest to miękka żywica pozyskiwana z drzewa dracena smocza występująca na Wyspach Kanaryjskich , stosowany jest jako barwnik i  ma działanie lecznicze.
*Woda termalna
*Secreciones de Helix Aspersa Muller- śluz ślimaka - ma własności regeneracyjne
*Alatonina - pomaga w regeneracji skóry
*Gliceryna - zmiękcza skórę
*Witamina E
*Extracto de granada - przeciwutleniacz
*Pigmentos minerales inteligentes - pomaga poprawić niedoskonałości skóry i  ujednolica jej koloryt natychmiast

Wypróbowałam go dwa razy i kolor idealnie dopasowuje się do mojej karnacji. Pomimo iż na zdjęciu wydaje się ciemniejszy, to po nałożeniu na skórę twarzy ładnie sie z nią komponuje.


2. Maseczki + peeling z The Body Shop


*by H&M Olive Oil - maseczka oczyszczająco nawilżająca z oliwy z oliwek

*Ziaja - różana maseczka młodości z kwasem hialuronowym -Masło różane, kwas hialuronowy, hydroksyprolina, NNKT z oleju oliwkowego i palmowego, trójglicerydy KT - kaprylowego i kaprynowego, ECO-certyfikowany olej Canola, witaminy E, C, B3, B5, B6. Kremowa maseczka bogata w składniki odżywcze przeznaczona do odnowy każdego rodzaju skóry po 30 roku życia.
Redukuje głębokość zmarszczek, poprawia elastyczność i jędrność skóry
aktywnie regeneruje naskórek.

*Kolastyna - nawilżająca maseczka oczyszczająca - Nawilżająca maseczka do twarzy chroni skórę, dodaje energii oraz pobudza jej aktywność. Collasten Complex unikalna kompozycja kolagenu i glikogenu, intensywnie nawilża skóre, przywraca elastyczniść oraz pobudza proces regeneracji komorek.

*The Body Shop Vitamin C Microdermabrasion - Peeling działający na zasadzie mikrodermabrazji zawierający witaminę C, masło shea, wyciąg z rosnących w amazońskich lasach deszczowych jagód camu camu i kwas krzemowy.


3. Farouk Biosilk Silk Therapy jedwabna pielegnacja regenerująca szampon+ odżywka + Thermal Shield



* Farouk Silk Therapy szampon regenerujący do włosów zniszczonych - Jedwabisty szampon regeneracyjny przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów, zwłaszcza do włosów zniszczonych i poddawanych częstym zabiegom chemicznym. Łagodnie myje i wzmacnia włosy, pozostawiając je lśniącymi. Zawiera proteiny jedwabiu, wyciągi roślinne i witaminySzampon dodatkowo intensywnie nawilża włosy dodając im objętości, chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV oraz wysoką temperaturą.

Farouk Silk Therapy Conditioner odżywka do włosów zniszczonych - Jedwabista odżywka regeneracyjna zawiera naturalny jedwab, wyciągi roślinne i witaminy. Odżywia włosy, sprawia że stają się one mocne, miękkie i pełne naturalnego blasku. Ułatwia układanie, nie obciąża włosów, dodając im elastyczności oraz pozostawiając jedwabiście gładkimi.

Farouk Thermal Shield Spray do ochrony przed temperaturą -  to lekka odżywka o właściwościach temoochronnych. Zabezpiecza włosy przed szkodliwym działaniem bardzo wysokiej temperatury podczas suszenia włosów suszarką a także stylizacji za pomocą prostownicy czy lokówki. Zawiera naturalny jedwab oraz składniki roślinne.


4.Cień do powiek Bourjois 


 Cień nie pochodzi z nowej kolekcji. Ale jest jednym z moich ulubionych. Połyskliwy agent scintillante nr 25




Cień zawiera połyskujące w słońcu drobinki, dzięki temu spojrzenie nabiera blasku a oczy stają się większe i przyciągają  uwagę. Łatwo się nakłada na powieki, nie osypuje się. Jest bardzo trwały, trzyma sie na powiekach cały dzień. Jest bardzo wydajny. Może być używany samodzielnie lub w połączeniu z innymi cieniami.
Aby uzyskać intensywniejszy efekt, można go nakładać na mokro.


5. Pędzel HAKURO H50s




W końcu i ja skusiłam się na pędzel firmy Hakuro. Jeszcze nie miałam okazji go wypróbować ( ale zrobie to już lada dzień ). 


Gęste włosie, bardzo miłe w dotyku.
Pędzel H50S to mała wersja pędzla H50. Pędzel idealny do bardzo dokładnego nakładania podkładów o płynnej konsystencji, różów w kremie. Rozprowadza produkt nie pozostawiając smug. Umożliwia równomierne nałożenie kosmetyku i uzyskanie naturalnego efektu.
Polecamy stosować pędzle H50 oraz H50S jednocześnie. Większym pędzlem o numerze H50 nałożyć podkład na całą twarz, natomiast mniejszym pędzlem o numerze H50S `wykończyć` makijaż, nakładając podkład w trudno dostępne obszary twarzy (np. skrzydełka nosa, okolice oczu).
Nakładanie podkładu o płynnej konsystencji: przed użyciem spryskaj pędzel odrobiną wody, aby nie pochłaniał zbyt wiele kosmetyku. Wyciśnij odrobinę podkładu na zewnętrzną stronę dłoni. Delikatnie `mocząc` pędzel w podkładzie nanieś kosmetyk miejscowo na całą twarz. Na koniec okrężnymi ruchami rozprowadź podkład na twarzy, aż do uzyskania naturalnego efektu. 


Zapraszam do posta Hello November - czyli moje listopadowe prezenty i zakupy part. 2 który ukaże się za kilka dni :)

Pozdrawiam serdecznie Kendzi




4 komentarze:

  1. Bardzo lubie takie posty oglądać - świetne prezenty i zdobycze :) miłej soboty, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten szampon z Biosilk, lubię go za zapach, kojarzy mi się z salonem fryzjerskim ;)

    OdpowiedzUsuń