Translate

niedziela, 15 marca 2015

Jak zrzucic 23 kg w 6 miesiecy

 
Czyli post o tym jak pozbyć się sadła i doprowadzić ciało do normalnego wyglądu.



Kiedy poraz kolejny zajadałam się frytkami z keczupem, nie martwiłam się tym że pójdzie mi w boczki. Bo jak ? mnie ? mnie to nie dotyczy. Mogę jeść co chce i nic mi w boki nie pójdzie. Cóż, co za rozczarowanie było kiedy stanełam w sklepowej przymierzalni i zobaczyłam siebie całą od stóp do głowy w lustrze. WTF ?! to nie możliwe żebym to była ja. Spodnie które kiedyś wchodziły mi na tyłek,teraz ledwo weszły na uda, a do pasa jeszcze hohoo daleko. Jak to się stało?  Przecież pływam codziennie, to kalorie się nie spalają?
Wróciłam do domu bez nowych spodni. Ze łzami w oczach. Dwa dni nie mogłam dojść do siebie. Jak mogłam doprowadzić siiebie do takiego stanu. To była moja wina, nikogo więcej tylko moja. Nie będe zrzucać winy na przyjaciół czy znajomych którzy zapraszali mnie na grille, pizze, wypady na piwko. Bo przecież nikt mnie siłą nie trzymał i nie wlewał litrów piwa które osadziło się do okoła brzucha, nikt mi nie wciskał kolejnego grillowanego skrzydełka czy kolejnej porcji frytek. To byłam ja!


Nastepnego dnia robiąc sobie śniadanie. Zrobiłam kanapki z szynka,serem do tego nałożyłam sobie jajecznice. Tak jakby nigdy nic wróciłam do starego nawyku.  Tyle jedzenia na śniadanie. Siedząc przy stole patrzyłam na to co mam na talerzu. I nie wiem co się stało. Wstałam i je poprostu wywaliłam. Zrobiłam kolejne kanapki tym razem z pomidorem i ogórkiem. Wylałam cole która mi towarzyszyła i zastąpiłam ją wodą.  W pracy na obiad zjadłam kawałek mięsa i sałatkę. Na kolację kolejne kanapki z pomidorem. Wieczorem ze znajomymi zamiast piwa. zamówiłam lamke wina.
Tak minął tydzień, drugi. Po tych dwóch tygodniach zauważyłam że waga lekko ruszyła się ku dołowi. Zapytacie a kiedy zaczełam ćwiczyć.

Podejście do ćwiczeń robiłam kilka razy. Brzuszki w domu? szybko mi się znudziły. Wtedy pojawiła się moja koleżanka, która namówiła mnie na siłownie. Na którą sama wstydziłam się iść.  Poszłam raz. Tyle sprzętu, od czego tu zacząć?  Bez trenera, ani nikogo kto mógłby pokazać mi co i jak mam robić. Myśl Anka. I tak zaczełam od bieżni. póżniej podpatrująć osoby ćwiczące wziełam się za  ramiona, nogi, brzuch i na koniec rower. Kolejność ćwiczeń dobrałam sobie sama
Powiem że wtedy nie było Chodakowskiej czy Lewandowskiej. Znałam tylko Tamille Webb.



Na siłownie chodziłam 6 dni w tygodniu na godzinę. Nie ważyłam się co chwila. Aż pewnego dnia, spodnie kótrych nie mogłam nałożyć, teraz spadły mi z tyłka. Ludzie zaczeli mówić że dużo zgubiłam. Pomimo tego dalej nie wchodziłam na wagę a w lustrze widziałam "sadło".
W sklepie zamiast za 44 chwyciłam za rozmiar 38 i o dziwo pięknie w niego weszłam.
Nawet bikini super leżało, nic się nie wylewało. Postanowiłam wejść na wagę. Uf 23kg na minusie :)

Czyż to nie wspaniałe uczucie:)



Więc nikt mi teraz nie powie. że nie da się. Jasne że się da. Wystarczy tylko chcieć. I mieć motywację. Zwłaszcza teraz kiedy to na rynku jest coraz więcej trenerwów, filmików fitness. Działaj nie czekaj. I jak widzisz nie musisz mieć specjalnej diety żeby zgubić zbędne kilogramy.
Wystarczy ograniczyć to co jesz, a waga sama spadnie.






Teraz poraz kolejny staram się wrócić do formy po porodzie.
Trzymajcie się ciepło. I dajcie znać czy udało Wam się zgubić zbędne kilogramki.

Pozdrawiam serdecznie Kendzi

12 komentarzy:

  1. Zauwazylam, ze wszyscy piszą jak schudnąć, ale nikt nie pisze jak przytyć nie zaśmiecając organizmu czekoladą i fastfoodami :)
    Twoja przemiana super, widac ze jak sie chce, to mozna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. |To fakt. Moja siostra ma kłopot z przytyciem.i kilka moich koleżanek. I pomimo że jedzą wiecej niz ja, nigdzie im się to jedzenie nie osadza.

      Usuń
  2. Wow, moje gratulacje! Mnie by się przydało tyle zgubić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To już :) jak słońce świeci wyjść na długie spacerki :)

      Usuń
  3. Niestety ciężko się zmotywować, mam taką budowę ciała że nawet jak byłam na pograniczu wagi normalnej a niedowagi to miałam boczki :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana u mnie kłopot jest identyczny. Natura obdarzyła mnie boczkami i naprawde trudno je zgubić.
      Polecam Kayla Itsines i jej zestaw ćwiczeń. Naprawdę dobry. Właśnie zaczełam ćwiczyć, a patrząc na efekty innych achh jestem zauroczona

      Usuń
  4. super przemiana kochana ! swietny post - kocham takie czytac- buziaki .-***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dolly :* taką przemianę przeszłam w 2011 roku. Teraz nie jest najgorzej:D bo jest troche tu, troche tam :D Ale po ciąży to normalne :) Niedłgo się zgubi :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Wielka motywacja ! Brawooo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli jest dla mnie nadzieja:)

    Ja przytyłam mocno w ciągu roku od jedzenia i braku ruchu. Widziałam się juz w lustrze i powoli się ruszam.

    OdpowiedzUsuń