Translate

piątek, 12 grudnia 2014

Maybelline New York FITME

Hej dziś pod lupe idzie podkład Maybelline New York FITME którego używam juz od ponad dwóch lat. Jest moim podkładem codziennym ( do pracy ).

Podkład  posiada odpowiednią paletę kolorystyczną po sześć odcieni do danej karnacji, jasnej, średniej i ciemnej.

*zdj.pobrane z google.pl

*zdj.pobrane z google.pl


Co gwarantuje nam producent? że produkt nie zawiera wosku i olejków. Naturalnie pokrycie zostawia skórę taką jaką ma być: świeżą, idelanie gładką i oddychającą. Nie zatyka porów, testowany dermatologicznie.






Szklana elegancka buteleczka z pompką, pozwala na łatwą aplikację produktu. Jedynie do czego można się przyczepić to do wykończenia podkładu, ponieważ pompka nie sięga do dna, i niestety trzeba wydobyć go patyczkiem lub czymś innym. 



Posiadam odcień nr. 235 Pure Beige i pomimo iż w opakowaniu i na dłoni wydaje się dość ciemny, na twarzy kolor jest zupełnie inny. Jak ja go oceniam? Jest lekki, ładnie się rozprowadza i nie pozostawia świecącej się twarzy.






Zalety:                                                                                                   
*ładne szklane opakowanie z pompką                                                                                         
*łatwa aplikacja (pędzlem, palcami czy gąbką)            
*naturalny efekt na twarzy
*nie zapycha porów
*nie ciemnieje
*nie robi efektu maski
*posiada filtr
*cena jest bardzo przystepna, ja płace za niego ok 7euro

Wady:
*wydobywanie resztki podkładu, trzeba to robić patyczkiem lub czymś innym
*utrzymuje się na twarzy do 9 godzni czasem do 8 ( w zależności od pogody )
*od czasu do czasu trzeba użyć sypkiego podkładu z powodu świecenia się twarzy

Produkt jest godny polecenia, dla osób, które do użytku codziennego chcą produktu lekkiego, delikatnego nie sprawiającego problemów przy szybkim porannym makijażu.
Dodatkowym plusem jest to że z tej serii są też inne kosmetyki, więc łatwo wybrać kolor, bo świetnie wspołpracują.
A dodatkowo mamy korektor w sztyfcie i puder w kamieniu.

*zdj.pobrane z google.pl


A czy któraś z Was używała lub używa tego podkładu ? Jakie sa wasze opinie ?

Pozdrawiam serdecznie Kendzi

Zdjęcia przedstawione na blogu są moją własnością. Kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części  bloga (takze kopiowanie tekstu, lub jego czesci )oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz.170)

2 komentarze:

  1. Nigdy nie miałam. Ja używam Astor i Revlon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do uzytku codziennego jest naprawdę dobry, a poza pracą używam Chanel.

      Usuń